Posty

Przymiarki i zachód słońca...

 Dzisiaj mógłbym powiedzieć... w końcu wyszedłem z piwnicy. Po raz pierwszy od wielu miesięcy, wszedłem na najbliższe wzgórze "Przymiarki", żeby zapolować na zachód słońca. I śmiało mogę powiedzieć że łowy zakończyły się powodzeniem. Mam tylko nadzieje że nie jest to pierwszy i ostatni taki wypad... Nadeszła wiosna i czas ruszyć trochę tyłkiem i uwiecznić od czasu do czasu jakiś piękny widok.

Po długiej przerwie.... Trawa.

Wchód słońca o jakim marzyłem...

Góra Cergowa i nowo powstała wieża widokowa...

Jeziorka Duszatyńskie i 175km w 18h...