Jakieś dziwadło...

 Zeszłej nocy na niebie mogliśmy obserwować spadające gwiazdy z roju Perseidów. Po spędzonym prawie całym dniu i całej nocy na Przymiarkach, udało mi się zrobić jedno zdjęcie i nie ma ono nic wspólnego z niebem... Ten dziwny twór spadł mi z drzewa prawie na głowę... A samo widowisko, no cóż... było niezwykłe.

Komentarze